list: Dramatyczna sytuacja w zagłębiach drobiarskich konsekwencją politycznych zaniedbań - komentarz Koalicji

Redakcja prZesyła otrzymany list. W dodatku dzisiaj bawiłem się z gęsiami, przez co solidnie mnie podrapały płetwami. Jedna z gęsi wlazła mi aż na kask, gdy bawiłem się z nimi na skateparku, inna usiadła mi na kolanach domagając sie pieszczot.

---------- Forwarded message ---------
Od: <media na s. stopfermom.pl>
Date: wt., 27 kwi 2021 o 13:51
Subject: Dramatyczna sytuacja w zagłębiach konsekwencją politycznych zaniedbań - komentarz Koalicji
To: <Adam.Fularz na wieczorna.pl>


Szanowni Państwo,

w związku z dramatyczną sytuacją w kurzych zagłębiach, w których stada drobiu dziesiątkowane są rozprzestrzeniającą się ptasią grypą, wystosowaliśmy pismo do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorza Pudy. Pytania skierowane do ministra dotyczące kryzysu w zagłębiach drobiarskich - wraz z naszym komentarzem - znajdą Państwo pod poniższym linkiem. 


Pragniemy podkreślić, że za aktualną sytuację - najtrudniejszą w powiatach, w których koncentracja przemysłowych ferm drobiu dawno wymknęła się spod kontroli - a więc m.in. w powiecie żuromińskim i mławskim - nie odpowiadają rolnicy. Do skali obecnego problemu doprowadziły lata zaniedbań kolejnych rządów, które nie wspierały wystarczająco małych i średnich gospodarstw. Dla wielu rolników oznaczało to likwidację ferm, lub ich rozbudowę - ciągłe zwiększanie obsady zwierząt, tak by móc konkurować na rynku zdominowanym przez wyspecjalizowane w hodowli przemysłowej koncerny. 

Jak to się stało, że fermy powstawały w Polsce w tak dużym zagęszczeniu, umożliwiając dziś swobodne przenoszenie się wirusa z fermy na fermę? Politycy od kilkunastu lat ignorowali konsekwentnie dokończenie prac nad ustawami, które pomogłyby przeciwdziałać ekspansji ferm i ich nieodpowiedzialnemu lokowaniu. Wysoka koncentracja ferm o dużej obsadzie zwierząt to m.in. pokłosie braku ustawy odległościowej. Tymczasem zamiast kontynuować prace nad jej wprowadzeniem, minister rolnictwa zapowiada objęcie odorów ferm ochroną - jako tradycyjnego dziedzictwa wsi. Taka inicjatywa ograniczyłaby aktywność protestacyjną mieszkańców wsi przeciwko budowie kolejnych przemysłowych ferm - ferm lokowanych w pobliżu zwartej zabudowy mieszkalnej.

Dziś cenę za nieodpowiedzialność kolejnych rządów płacą rolnicy pozostawieni sami sobie, ale też mieszkańcy wsi, w których planowane są budowy grzebowisk dla martwego ptactwa z likwidowanych stad. Tak jest w Lipowcu Kościelnym, gdzie trwa właśnie protest lokalnej społeczności przeciwko budowie grzebowiska nieopodal domów, cmentarza i rezerwatu przyrody.

Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią komentarza na naszej stronie. Poniżej znajdą też Państwo link do albumu ze zdjęciami z okolic Żuromina i Mławy, oraz dane kontaktowe.


Ws. komentarzy Koalicji Stop Fermom Przemysłowym: Ilona Rabizo - tel: 518 141 518 / ilona.rabizo@stopfermom.pl

Z poważaniem,
Bartosz Zając



Komentarze

Popularne posty